czwartek, 29 grudnia 2011

Rozdział ósmy!! część pierwsza

Dziś obudziłam się o dziwo wcześnie chociaż jest wolne. Ehh zrozumieć mnie to ciężki wyczyn. No nic. Zeszłam na dół a tam mama siedzi przy stole otoczona jakimiś prochami i kawą.
-Jezu wyglądasz jak kłębek nerwów?Mamo co ci się stało?Odłóż te prochy!!-darłam się
-Jedna z modelek złamała nogę a bez niej nie pokażę wszystkich kreacji, a jak nie pokażę kreacji to będzie jedna wielka dupa!!-lamentowałam.
-Ojej jedna modelka no wielkie mi halo-no bo przecież to nic takiego
-Ale ta właśnie jedna modelka miała figurę stworzoną do tych ubrań, a na reszcie to wisi.
-No to nie znasz takiej osoby dość ładnej, która mogłaby wystąpić bo ma taką figurę?
-No znam.............
-No to pytaj!!Na co czekasz?Na pewno się zgodzi-dopingowałam ją
-Więc, wystąpisz?-spytała mnie mama z głupkowatym uśmiechem na twarzy
-Ale że ja?! Przecież ja jestem brzydka! I wgl się nie nadaję!
-Nie prawda, jesteś ładna- z salonu wyszli chłopacy  z matkami
-No co? Oni jadą z nami-tłumaczyła się mama-więc jak zrobisz to dla matki?
-No dobra, ale tylko i wyłącznie dla ciebie!
-Oki to jedz szybko, a potem idź ubierz się w to co kupiłaś i się jakoś uczesz czy coś-rozkazywała mi mama
-A to nie wystąpie w twoich kreacjach?
-Tak, ale to potem.
Więc jadłam naleśniki i patrzyły jak matki łącznie z moją torturują chłopaków wkładajac na nich coraz to dziwniejsze stroje. Poszłam na górę i założyłam tą  sukienkę, sądzę,że ma w sobie to coś, uczesałam się tak jeszcze tylko postanowiłam się pomalować tak no cóż chciałam wyglądać lepiej, ale nie dali mi czasu. Świnie z nich. Czułam się dalej brzydka. No nic schodzę. Idę po tych schodach, a ci gapią się na mnie jak na idiotkę.
-O jej wiedziałam, że brzydko wyglądam, ale żeby aż tak?!
-Nie wyglądasz........ślicznie-powiedziała moja mama z zachwytem wszyscy jej przytakiwali i cały czas prawili mi komplementy. Nie lubię takiego zamieszania. Przyjechała -w końcu-limuzyna, udało mi się usiąść w kącie koło Harry'ego. Przytulił mnie swoim ramienie. Ja pieprzę jak ona pachnie ohhh tak mrrr. O nie coś nie tak z moją głową.
-Ale z ciebie ślicznotka, mam ochotę cię schrupać-mruczał mi do ucha.....
-Ej a wy co tam romansujecie-przeszkodzili nam w pewnym momencie chłopacy, śmiejąc się jak durnie. Gdy dojechalismy zauważyłam masę pismaków. Ojej nie wiedziałam że to będzie takie wielkie. Weszliśmy na czerwony dywan. Staliśmy tam jak banda idiotów straaaasznie długo szczerząc sie do kamer jak mucha do sera. Potem usiedliśmy w loży pod okiem pismaków, oczywiście. Pod koniec tego pokazu mama zabrała mnie za kulisy. Oczywiście wszyscy chwalili mój strój, fryzurę i make-up.Po czym kazali mi założyć sukienkę szczerze mówiąc to jest śliczna. Moja mama jest super. Makijaż trochę zmenili na ten uczesali mnie tak . Gdy stałam w kolejce, Anja Rubik podeszła do mnie!! Powiedziała że jestem śliczna i powinnam być modelką. Poradziła żebym się nie stresowała tymi tłumami tylko najlepiej patrzyła na jedną osobę lub w jedną kamerę. Podziękowałam i wyszłam. Ja nie mogę, ale ludu!! A ile sław!! Nie dam rady!! Wszyscy za kulis trzymali za mnie kciuki!!! No to idę
-Drodzy państwo przed wami córka  Sheryl Swift..........Jessica Swift!! Wielkie brawa dla niej, dziś jest po raz pierwszy!! Ma na sobie  śliczną suknie uszytą ze złotych nici.-pieprzył jakiś chłop.
Postanowiłam patrzyć się właśnie na niego..............heh zgadliście na Harry'ego.
Jego mina była bezcenna omało mu gały z orbit nie wyskoczyły, a chłopacy lali z niego jak nie wiem. Podeszłam jak najbliżej posłałam mu całusa obrót i wracam. No nie było tak źle. Potem wyszłyśmy wszystkie. Poszliśmy jeszcze na after party. Gadałam właśnie z Anją wymieniłyśmy się numerami. Po czym powiedziałam że musi lecieć na inny pokaz. Ja też bym tak chciałam:/
Nagle Harry przytulił mnie od tylu
-Mrrrr kocie jakaś ty śliczna, aż zwalasz z nóg-gadała a ja omało sama nie zwaliłam się z nóg. Obróciłam się twarza do niego i ukradkiem ugryzłam go w dolną wargę po czym z gracją odwróciłam się i poszłam dalej rozmawiać z innym modelkami. Usłyszałam tylko
-Oostra.
Myślałam, ze się skończe. Poznałam mnóstwo swietnych modelek z całego świata, które namawiały mnie abym i ja spróbowała modelingu. Kto wie?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dalsza część za niedługo :P 

1 komentarz: